Strona główna Gastronomia Kulinaria najlepsze dla wszystkich

Kulinaria najlepsze dla wszystkich

foodtruck

Formuła food trucków jest powszechnie znana na całym świecie. Spożywanie świeżo przygotowanych posiłków z samochodów-restauracji to doskonała okazja dla spróbowania wyjątkowych dań w ulicznym klimacie i bardzo atrakcyjnej cenie. Mobilny charakter tego rodzaju restauracji sprawia, iż wiele food trucków stanowi obiekt polowań co bardziej zmotywowanych i aktywnych łasuchów. W dniach 15-16 lipca plac przed Halą Stulecia zapełnił się ponownie food truckami i rzeszami miłośników wyjątkowej kuchni, za sprawą festiwalu MOOD4FOOD, który stanowi niepowtarzalna okazję dla odkrycia magii ulicznego żarełka.


Sam Festiwal nie jest przynajmniej spędem przypadkowych „bud na kółkach”. Wszyscy uczestnicy festiwalu są sprawdzonymi i cenionymi przez konsumentów restauratorami, którzy razem z gośćmi festiwalu pragną się podzielić wyjątkowymi smakami, swobodnym klimatem i radością z jedzenia!  Już w tym roku spodziewać się można najlepszych wrocławskich oraz krajowych food trucków, które zgromadzą się w jednym miejscu na największym we Wrocławiu festynie kulinarnym w formule streetfood.
Kto wziął udział w zlocie?
W ramach zlotów foodtrucków pod Halą Stulecia spotkaliśmy najlepszych z najlepszych! Niewątpliwym atutem tego wydarzenia jest dostęp do świeżego, zdrowego i pysznego jedzenia, odwzorowującego smaki praktycznie całego kulinarnego świata. Każdy, niezależnie od preferencji żywieniowych, gustów i smaków odnajdzie coś wyjątkowego dla siebie. Zlot zaszczycą tak doskonali strett fooderzy jak KRAM, PASIBUS, WŁOSKA ROBOTA i TUKTUK. Pełna lista foodtrucków dostępna jest na stronie Facebookowej organizatora! To co jest istotne, to fakt, iż można spróbować produktów na co dzień niedostępnych w karcie poszczególnych Foodtrucków- jest to więc idealna okazja dla ludzi zaznajomionymi z uczestnikami, którzy pragną spróbować ulubionej kuchni w odmiennym i niecodziennym wydaniu.
Skąd się wzięła idea?
Za ojczyznę foodtrucków uznaje się oczywiście Stany Zjednoczone, w końcu stereotypowy obraz Amerykanina wiąże się z reguły z dużymi samochodami i szybkim, obfitym w kalorie jedzenie. Nadmienić należy, że istnieją obecnie foodtrucki bezglutenowe, wegańskie i inne „alternatywne”, co na pewno nie przywodzi na myśl skojarzeń z Wielkim Bratem zza Oceanu. Pierwszy foodtruck uruchomiony został już pod koniec XIX wieku w amerykańskim Teksasie, gdzie pełnił funkcję obwoźnego grilla serwującego karkówkę i wszelkie inne mięsiwa. Obecnie to właśnie Ameryka króluje w liczbie foodtrucków na drogach. Polacy są w tej branży daleko w tyle. Dlatego też taka formuła sprzedaży jedzenia zyskuje na popularności, głównie ze względu na stosunkowo niskie koszty własne i możliwość stałej zmiany lokalizacji. Obecnie foodtrucki serwują jedzenie o bardzo zróżnicowanym charakterze. Można w ofercie odnaleźć klasyczne dania streetfoodu, ale również posiłki ocierające się o kuchnię molekularną, czy fine-dining – wszystko naturalnie w preferencyjnych cenach.
Dlaczego zlot?

Zloty są okazją dla „restauratorów” na pozyskanie nowych klientów, stworzenie sojuszy w branży, czy też wymiany doświadczeń dotyczących prowadzenia biznesu na kółkach. Nie można jednak zapominać o najważniejszym elemencie tego rodzaju wydarzeń- pieniądzach. Dla szczególnie dobrych dostawców wydarzenia takie jak MOOD4FOOD to doskonała okazja zdobycia tytułu najlepszego foodtrucka, najlepszego dania, czy też najciekawszego menu, co też stanowić może istotny element wyróżniający spośród branży, która dynamicznie się rozwija.
Czy jedzenie w foodtruckach jest bezpieczne?

Wielu ludziom wydaje się, że mała kuchnia wkomponowana w nadwozie samochodu nie gwarantuje zachowania odpowiedniej czystości i bezpieczeństwa sanitarnego produktów i przygotowywanych z nich posiłków. Same serwowanie posiłków przypomina raczej handel niż gotowanie od podstaw, albowiem wiele z produktów musi powstać w odpowiednich, zgodnych z normami Sanepidu kuchniach. Tego rodzaju przepisy zmuszają posiadaczy foodtrucków do dysponowania odpowiednim zapleczem gastronomicznym i sanitarnym. Najważniejszym doradcą powinien być tutaj jednak nie Główny Inspektor Sanitarny, a zdrowy rozsądek. W końcu kto w obliczu tak dużej konkurencji decydowałby się na karygodne zaniedbania, które automatycznie eliminowałyby by taki podmiot z rynku. Byłaby to skrajna nieodpowiedzialność ze strony posiadacza foodtrucka!

 

Podsumowanie
Patrząc na te wszystkie fakty, wypada jedynie zachęcić gości do uczestnictwa w ramach następnego (2018) festiwalu Foodtrucków, który okazać się może niebagatelną okazją do zapoznania się z wyjątkową kuchnią i atmosferą jedzenia na świeżym powietrzu. Jest to doskonała formuła dla wszystkich poszukujących unikatowych i inspirowanych kuchniami całego świata dań. MOOD4FOOD czeka na wszystkich w połowie lipca i zaprasza wszystkich miłośników ulicznego jedzenia, jak i tych którzy dopiero pragną poznać wyjątkowy charakter jedzenia prosto z ciężarówki!

Organizatorzy i restauratorzy zrobią wszystko, aby doznania smakowe były na jak najwyższym poziomie!

 

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Gastronomia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

7 powodów dla których warto zrealizować urodziny w plenerze w Sudetach

Coraz częściej, w życiu współczesnego człowieka, szukamy sposobów na ucieczkę od codzienno…