Strona główna Sport Pierwsza runda Pucharu Spartan Cup za nami

Pierwsza runda Pucharu Spartan Cup za nami

Liga Spartan Cup, to nie tylko rozgrywki ligowe, to również Puchar Ligi, w którym biorą udział zespoły ze wszystkich poziomów – od ekstraklasy do 2. ligi. W pierwszej rundzie mieliśmy 12 par + jeden wolny los. Na początku Pucharu szczęście uśmiechnęło się do Gumzametu Fidasz, który wylosował wolny los.

Pierwsza runda

Pierwsza runda rozgrywana była w ciągu 3 dni. W poniedziałek ekstraklasowy Anonymous wygrał 3:1 z drugoligowym zespołem FC Nurki. Goście to nowa drużyna w Spartan Cup, ale mimo porażki pozostawili po sobie niezłe wrażenie – przez pierwsze 20 minut grali w osłabieniu (brakujący zawodnik dojechał na drugą połowę), ale do utraty pierwszej bramki, sprawiali wrażenie drużyny lepszej. Choć Anonymous grał przeciętnie, to jednak mieli w składzie Adama Palutkiewicza, który pociągnął drużynę i strzelając 3 bramki dał awans do kolejnej rundy. Honorową bramkę dla FC Nurki zdobył Dawid Grygiel. W drugim meczu Obojętnie pokonało Primaverę 4:0. Wynik ten jest lekkim zaskoczeniem, Obojętnie gra w 2. lidze i ciężko było przewidzieć tak łatwą wygraną nad pierwszoligowcem. Bramki dla gospodarzy strzelali Grzegorz Jakubowski (2), Adam Gajewski i Mateusz Mazurkiewicz. W kolejnym starciu The Crazy Gang wygrał 3:1 z Clearcode. Ten mecz był sprawdzianem dla gospodarzy, którzy ostatnio w lidze prezentowali się dość słabo, tu jednak w starciu z drugoligowcem nie zawiedli i mają kolejne tygodnie, by odbudować formę. Gole dla TCG zdobywali Adam Poniewozik (2) i Beniamin Kuś, a jedyne trafienie dla gości zaliczył Jacek Wiśniewski. W ostatnim poniedziałkowym meczu Bresluaer SC 08 wygrał z Politologią Uniwersytetu Wrocławskiego. Wynik otworzył już w 4 minucie Marcin Mackiewicz, co ustawiło spotkanie. Mimo wyraźnej przewagi gospodarzy, na kolejne bramki przyszło nam czekać aż do końcówki spotkania – w 35′ na 2:0 strzelił Saluszewski, minutę później z karnego odpowiedział Bornio. Gdy wydawało się, że goście mają jeszcze szanse na remis, bramki dla Breslauera zdobyli Matejka i Gościcki, odpowiednio w 39 i 40 minucie.

Drugi dzień starcia

 

Wtorek rozpoczął Old Boys z NG Engineering. Oba zespoły wiosną grały w 1. lidze, ale w tym sezonie NGE gra o poziom niżej. Mecz był niezwykle wyrównany i zakończył się wynikiem bezbramkowym, co jednak jest rzadkością na tak małym boisku. W przypadku remisu o awansie musiały zadecydować rzuty karne i po 5 seriach lepsze okazało się NG Engineering, które wygrało 4:3. W drugim meczu KP Ogrodomania rozbiła Regio-food.pl Beer Boys aż 6:3. Bohaterem spotkania został Damian Kokociński, który w pierwszych 16 minutach zdobył 3 bramki. W kolejnym meczu oglądaliśmy jeden z hitów pierwszej rundy, Mateco Huby podejmowało AC Polankę. W 30 minucie meczu bramkę dla gospodarzy zdobył Łukasz Skowroński, ale 7 minut później wyrównał Jan Mikoś i ostatecznie mecz zakończył się remisem. W karnych lepsza okazała się AC Polanka, która wygrała 2:1. W ostatnim meczu JM Auto skromnie wygrało z Wypici Team 1:0. Gospodarze w ostatnich tygodniach imponowali skutecznością (średnio 6 bramek na mecz), ale tym razem mieli ogromne problemy z obroną Wypitych. Wszyscy zaczęli już myśleć o karnych, ale w 37 minucie zwycięstwo JM zapewnił Kacper Biliński.

Środowe spotkania

W środę Olimpia Sępolno rozgromiła Eskulap Team 7:0, bramki strzelali Szczepan Grosel (3), Antoni Kołat, Marcin Łobodziec, Jan Kubat i Piotr Storta. W drugim meczu było blisko sensacji, drugoligowa Castorama Korona była bliska wyeliminowania Persony DT. Gospodarze wygrywali już 2:1, ale w końcówce oddali inicjatywę rywalom i Persona zdołała strzelić jeszcze dwie bramki i awansowała do drugiej rundy. Dla Castoramy bramki strzelali Bartosz Olejnik i Piotr Niedźwiedzki, a dla gości Damian Mikołajczyk (2) i Mateusz Piekarski. Kolejny hitowy pojedynek, to mecz pomiędzy Złodziejówką i FC Albatrosem. Mecz nie zawiódł oczekiwań kibiców i po 40 minutach było 3:3. Bohaterem gości był Piotrek Kita, który w meczu zdobył 2 bramki. W karnych lepsi okazali się gracze Albatrosu, którzy wygrali 3:2. Ostatnim spotkaniem 1. rundy było spotkanie Politechniki Wrocławskiej z FC Detox. Gospodarze wygrali 4:1, a ozdobą spotkania była bramka Kamila Dulnika na 2:0, który z 15 metrów huknął w samo okienko bramki.

Zakończenie tygodnia

W piątek Aleksander Liniewicz (Old Boys) i Wojciech Burdun (FC Albatros) wylosowali pary drugiej rundy pucharu, która rozegrana zostanie na początku listopada:

 

The Crazy Gang – Persona Direktservice Team

Breslauer SC 08 – NG Engineering

FC Albatros – Anonymous

JM Auto Team – KP Ogrodomania

Obojętnie – Gumzamet Fidasz

Politechnika Wrocławska – Olimpia Sępolno

AC Polanka – wolny los

 

Najciekawiej zapowiada się mecz Politechniki Wrocławskiej z Olimpią Sępolno. Oba zespoły spotkały się w piątek w meczu ligowym. Politechnika wygrała 3:0 i Olimpia Sępolno na pewno będzie żądna rewanżu.

Poniżej zdjęcia z wydarzenia:

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Sport

1 komentarz

  1. Maciek

    9 marca 2019 at 11:15

    Byłem widziałem 😉 Lubię lokalny sport, wydaje mi się, że mecze rugby również są ciekawe. Kiedyś mieszkałem w Poznaniu i pamiętam, że można było oglądać widowiskowe mecze US football.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Wrocławska agencja LTB wprowadza 4-dniowy tydzień pracy

W USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Finlandii czy Hiszpanii przeprowadzane były na szeroką …