Strona główna Kultura Kapsuły czasu i pamięci w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu

Kapsuły czasu i pamięci w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu

Wystawa o pamięci zabiera nas w bardzo intymną podróż – jesteśmy świadkiniami i świadkami przychodzenia na świat kolejnych pokoleń, ale też odchodzenia i śmierci, przypatrujemy się procesowi zapamiętywania i wyboru, co pozostawić, a co uwolnić, aby mogło odejść. I przede wszystkim wśród zgromadzonych eksponatów odnajdujemy takie, które skłaniają do refleksji i pytań.

Pamięć nierozerwalnie związana jest z czasem, tym, który już utraciliśmy. Ale czy całkiem? Dzięki pamiątkom możemy w jakimś sensie go odzyskać, znów uczestniczyć w świętach, spotkaniach, ważnych życiowych momentach, ale także… zajrzeć do świata pamięci innych, tych, którzy – wbrew pozorom – często okazują się do nas podobni. W zgromadzonych w Muzeum Etnograficznym przedmiotach odnajdujemy się także jako społeczność, nie tylko związana językiem, narodowością, religią czy miejscem urodzenia, ale po prostu jako ludzie.


Przechowywaniu materialnych śladów pamięci służą tzw. kapsuły czasu. Jak przeczytamy w przygotowanym przez Elżbietę Berendt, kierującą Muzeum Etnograficznym, katalogu – pierwsze z nich powstały w XIX wieku. 20 maja w Noc Muzeów kapsułą czasu stała się część dawnego pałacu letniego biskupów wrocławskich. Warto wspomnieć – że ten oddział Muzeum Narodowego to miejsce unikalne, specjalizujące się w etnograficznej dokumentacji regionu.

Podróż przez wystawę „Nie zapomnisz. Pamięć, pamiątka, pamiętnik” możemy zacząć od spojrzenia na fotograficzną kopię drzewa genealogicznego Piastów. Zaraz obok natkniemy się na pisane gotykiem pamiętniki, jest też niezwykle wzruszające świadectwo w postaci Kroniki Romnowa. To niewielka wieś znajdująca się w dolinie Bystrzycy. Dzieje wsi spisała w latach 1936-1945 Elisabeth Leder, żona dzierżawcy. Zostały odnalezione dopiero w 2010 roku. Ile jeszcze takich odkryć ukrywa się gdzieś w starych kufrach, szafach, może na strychach domów? Patrząc na zapiski Elisabeth – przypomniałam sobie, że gdy znajoma kupiła w latach 90. stary dom pod Wrocławiem, znalazła wepchnięte w kąt niemieckie filiżanki. Jakoś ocalały przed sprzątaniem i usuwaniem wszystkiego, co „stare”. Czyje były? Nie wiadomo. Ale do dzisiaj pije z jednej z nich rano kawę.


Niezwykle ciekawa jest sala poświęcona pamięci i pamiątkom przekazanym na ekspozycję przez osoby prywatne. To często zapisane drobnym pismem notatki, świadectwa chrztu, retuszowane zdjęcia ślubne, pamiątki z przeróżnych podróży, pielgrzymek, chusty wojskowe, ręcznie malowane i napisane kartki uczniów i uczennic do ulubionych wychowawców, pocztówki, życzenia, legitymacje, filiżanki, dziecięce pamiętniki wypełnione wierszykami i malowankami. Są zeszyty szkolne, dokumenty. I koszulki – te zakładane do chrztu, i te z pierwszych edycji festiwali Woodstock i z ulubionymi zespołami. Bo pamiętamy i chronimy w pamięci rzeczy bardzo różne. Za dziecięcym malunkiem w pamiętniku skrywa się może opowieść o pierwszej przyjaźni z koleżanką z klasy, która – kto wie – może trwa do dzisiaj? Co ciekawe, przechadzając się pomiędzy zwiedzającymi wystawę, często słyszałam – ja też miałam w domu coś takiego, pamiętam zdjęcia w tym stylu, u mojej babci wisiał na ścianie podobny obraz, też wpisywałam koleżance wiersze do pamiętnika. A pamiętasz…? I to słowo sprawiało, że pojawiały się kolejne opowieści…

Po obejrzeniu wystawy nabrałam jeszcze większej ochoty na to, by uporządkować wreszcie do końca pudła ze zdjęciami rodzinnymi, które cudem ocalały, a niektóre z nich datowane są np. na lata 20. XX wieku. I pojawiło się we mnie pytanie. Ciekawe, co tak naprawdę po nas, ludziach XXI wieku, zostanie…  

Olga Szelc

Wystawa i wydarzenia towarzyszące:
https://mnwr.pl/wydarzenia-towarzyszace-wystawie-nie-zapomnisz-pamiec-pamiatka-pamietnik/

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Kultura

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Przed zespołem z Kobierzyc najważniejsze spotkanie w sezonie

Przed Kobierkami pojedynek  z MKS-em FunFloor Lublin. Jest to kluczowy mecz dla losów…