Strona główna Aktualności Dominik Kłosowski. Felieton na Dzień Kobiet

Dominik Kłosowski. Felieton na Dzień Kobiet

Przed nami kolejny Dzień Kobiet, święto znane, ważne – ale, niestety, trwające tylko jeden dzień. No właśnie, dziewiątego marca, tulipany zaczynają więdnąć i wszyscy wpadamy w wir codziennych spraw. Pracujemy, robimy zakupy, sprzątamy, odbieramy dzieci ze żłobka lub przedszkola, organizujemy dom i wakacje. Większość tych spraw spoczywa na barkach kobiet.

Prawda jest taka, że kobiety mniej zarabiają na równorzędnych stanowiskach, więcej czasu i sił poświęcają na codzienne sprawy takie jak porządki w domu, gotowanie, pomoc przy odrabianiu lekcji. To są sprawy codzienne, ale to nie wszystko, bo kobiety miewają problemy w pracy jak zachodzą w ciążę, bo dzieci będą chorować, bo znowu jej nie ma. Bo nie ma z kim zostawić podziębionego dziecka, bo nie zawsze w pobliżu jest babcia i dziadek. Nie zawsze jest miejsce w żłobku lub w przedszkolu. 

Jak ciężkie jest w Polsce życie matek dzieci z niepełnosprawnościami, nie trzeba nikomu tłumaczyć. 

Droga Polko życzę Ci normalności w życiu, którą rozumiem tak żebyś miała równą płacę za tą samą pracę co mężczyźni, żeby zniknął szklany sufit, żebyś miała codziennie męskie wsparcie, żebyś nie bała się rodzić dziecka we własnym kraju, żeby o twoim zdrowiu nie decydował biskup, żeby politycy nie robili sobie z Ciebie rubasznych żartów, żebyś czuła się obywatelką w swojej ojczyźnie i żebyś już nigdy nie musiała protestować na ulicach.

Dominik Kłosowski

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Nadchodzi środowe starcie Kobierek z Piotrcovią

Już w środę, 8 maja, Kobierki zmierzą się z zawodniczkami Piotrcovii. Kobierki odpadły w p…