III Dzień Lwowski we Wrocławiu im. Staszka Wolskiego – relacja

Pomimo upalnego popołudnia wrocławianie i turyści przyszli na plac Solny, aby zasiąść na wygodnych leżakach lub stanąć przy specjalnie przygotowanych stołach, ozdobionych wrzosami i posłuchać lwowskich piosenek. Widzowie chętnie też brali udział w zabawnych konkursach. W ten sposób nie tylko przyjemnie spędzili czas, ale i uhonorowali pamięć pomysłodawcy tego przedsięwzięcia – Stanisława Wolskiego Wolanta – kochanego przez wiele osób wrocławskiego artysty, związanego między innymi z Teatrem Kalambur.

Zapewne ucieszył się gdzieś daleko stąd Stanisław Wolski Wolant, widząc tyle osób zachwyconych lwowskim klimatem i z zapałem ćwierkających glinianymi ptaszkami. Ptaszki te były nagrodami w konkursach, które zaproponował publiczności dziennikarz PRW Wrocław – Marek Obszarny.

W niedzielę 20 sierpnia 2023 III edycja Dnia Lwowskiego we Wrocławiu otrzymała imię Stanisława Wolskiego. Artysta odszedł 25 lutego 2021 roku. Był aktorem teatralnym i filmowym, performerem, animatorem kultury, twórcą przedstawień ulicznych, pracował z dziećmi, związany był też z wymienionym już Teatrem Kalambur, stworzył teatr alternatywny „Theatrum 70”, współtworzył kabaret „Gralak Marian”; występował również do 2014 roku w Antykabarecie „Dobry Wieczór we Wrocławiu”.
W programie III Dnia Lwowskiego we Wrocławiu znaleźli się artyści i artystki: Jurij Tokar (bard ukraiński), Chawira (krakowski zespół.

Założony został przez Karola Wróblewskiego – akordeonistę i wokalistę z zamiarem popularyzowania piosenek polskich z okresu międzywojennego, kresowych, patriotycznych, a także piosenek z repertuaru światowego z okresu pierwszej połowy XX wieku, również jazzowych), Michał Kaczmarek (przewodnik wrocławski, gawędziarz), Stanisław Górka (polski aktor teatralny i filmowy, telewizyjny) i Projekt Volodia (pomysłodawcą zespołu jest Janusz Kasprowicz – muzyk, aranżer, autor tekstów. W ramach Projektu Volodia artyści wykonują utwory znanego barda i aktora Włodzimierza Wysockiego).

Organizatorzy poprosili, aby widzowie – w miarę możliwości – przebrali się w stylu lat 20. i 30. XX wieku. Na leżakach nie brakowało więc pań i panów w eleganckich kapeluszach i kreacjach. Co cieszy, publiczność była mocno zróżnicowana wiekowo. Dobrze bawili się seniorzy, ale przyszło też sporo rodzin z dziećmi i młodych, zainteresowanych ludzi. Widać więc, że Lwów to miasto, które ma szczególne miejsce w sercach wrocławianek i wrocławian.

Olga Szelc

DZIEŃ LWOWSKI WE WROCŁAWIU https://www.facebook.com/profile.php?id=100095539803710

1 2 ►