Strona główna Aktualności Miejska naRADA – Święto Niepodległości – wyjątkowy egzamin dojrzałości – Paweł Karpiński

Miejska naRADA – Święto Niepodległości – wyjątkowy egzamin dojrzałości – Paweł Karpiński

Miejska naRADA – na serio o Wrocławiu

Kontynuujemy cykl „Miejska naRADA”, w której wrocławscy radni wypowiadają się na temat najważniejszych dla naszego miasta spraw. Takiej dyskusji bardzo dziś we Wrocławiu brakuje. Rosnąca polaryzacja polityczna, plemienność, zamknięcie w szczelnych bańkach mediów społecznościowych powodują, że merytoryczna, pogłębiona dyskusja staje się dobrem rzadkim. Chcemy, by w dyskusji uczestniczyli radni reprezentujący różne punkty widzenia.

Propozycję udziału w „naradzie” kierujemy również (a nawet zwłaszcza) do radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jak dotąd propozycja nasza nie spotkała się z pozytywnym odzewem, ale nie tracimy nadziei.

Redakcja

Święto Polaków

Niepodległość jest najwyższą wartością dla każdego narodu. Łatwiej się ją docenia, gdy się ją straciło i trzeba było o nią walczyć. Polska jest dobrym przykładem takiej drogi: nieodpowiedzialność pradziadów i zrządzenia międzynarodowe pozbawiły nas wolności, o którą  200 lat musieli się bić i płacić krwią ich synowie i wnuki. Ale nie tylko. Za brak wolności szczególną cenę płaciły polskie kobiety. To na nie spadały konsekwencje przegranych powstań. To one musiały w bardzo trudnych warunkach wychowywać kolejne pokolenia świadomych Polaków, na bok odkładając własne dobro i możliwości rozwoju. Dlatego Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada jest wielkim triumfem nas wszystkich: Polaków. Naszą nagrodą jest Polska, która dziś zależy od nas i będzie taka, jaką ją przekażemy przyszłym pokoleniom. To wielka odpowiedzialność ale też duża radość: być narodowi użytecznym, jak mawiał Stanisław Staszic. I nie myślę tu o czymś patetycznym, świecznikowym, bo każdy z nas buduje Polskę – w szkole, w pracy i w domu. Można to robić dobrze lub źle – ale wszystko jest w naszych rękach.

Mniejszość zastrasza większość – czyli zaprzeczenie demokracji

Święto 11 listopada powinno być datą kojarzoną wyłącznie z radością, zadumą nad losami Polski i wyciąganiem wniosków na przyszłość. To wspaniały czas dla dzieci, ich rodziców i dziadków do wspólnych rozmów o historii, uczenia się ojczyzny, przekazywania tej wiedzy najmłodszym. Jednak nad tym świętem już od lat rozpościera się cień, który czyni z tego dnia jeden z najniebezpieczniejszych w roku. Manifestacje tzw. „środowisk narodowych” przebiegają z przerażająco powtarzalnym scenariuszem: zamaskowani ludzie, rasistowskie, szowinistyczne i antydemokratyczne hasła, ogromne siły policji, gaz łzawiący,  race i podpalenia. Często pokrzywdzeni zostają przypadkowi przechodnie, a gdy idą te marsze przez polskie miasta, ulice pustoszeją.  Czy tak powinno wyglądać Święto Niepodległości? Czy skrajne i bardzo wąskie grupy nacjonalistów, wspieranych niestety przez obecny rząd PiS, mają prawo zastraszać normalną większość Polaków? Czy ich wrocławski marsz co roku musi być przerywany z powodu złamania prawa? Czy nie potrafimy wywalczyć sobie niepodległości od tego zła? To szereg ważnych pytań, które niestety nie tracą aktualności.

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości będą wyjątkowym egzaminem dojrzałości Polaków

W tym roku Święto Niepodległości będzie wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy będziemy je obchodzić z kilkoma milionami Ukraińców, którzy schronili się w Polsce przed wojną. Skala pomocy Polaków dla ukraińskich uchodźców zadziwiła Europę i świat. Ten fenomen pokazuje najlepsze nasze obliczezdolność do bezinteresownej pomocy nawet kosztem własnej wygody, olbrzymią empatię  i bezkompromisowe przeciwstawianie się złu. Wielu innym narodom przywróciliśmy wiarę w ludzkość, jesteśmy podziwiani za humanitaryzm. Jednak tak wspaniałą i ogólnonarodową pracę może zniweczyć ukryty za kominiarkami margines – pseudopatrioci. Bardzo się obawiam, że tegoroczne marsze narodowców mogą być antyukraińskie. Jeśli tak się stanie, to te obrazy i hasła pójdą w świat, będąc na rękę Putinowi. Nie każdy musi Ukraińców lubić, ale każdy w obecnej sytuacji geopolitycznej Polski powinien rozumieć, że wolna Ukraina to nasza racja stanu! Kto teraz uderzy w naszych przyjaciół z Ukrainy, ten uderzy przede wszystkim w Polskę! A na to nigdy nie powinno być zgody, szczególnie w Święto Niepodległości!  Dlatego zapraszam wszystkich Wrocławian na Radosną Paradę Niepodległości, która wyruszy 11 listopada o godzinie 10 z placu Wolności i przemaszeruje do Centrum Historii Zajezdnia. Będziemy tam szli z uśmiechem, pod biało-czerwonymi barwami. Pokażmy wszystkim jak powinno się obchodzić Święto Niepodległości! Będzie wśród nas miejsce dla każdego, dla kogo ważna jest Polska i Wrocław!

Paweł Karpiński, Radny Wrocławia

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Zamknięcie kawiarni Śródmiejska Cafe – biznes na sprzedaż

Śródmiejska Cafe zostanie niedługo zamknięta. Właściciele kończą kawową przygodę, ale kier…