Słynne wrocławskie neony zostają

fot. www.facebook.com/bciazynski

„Neony oczywiście, że zostają. Neony mają swój DOM i jest nim pasaż przy ul. Ruskiej 46. W tym domu neony stały się kultowe. Nie wyobrażamy sobie, żeby były gdzie indziej” – poinformował na swoim profilu Bartłomiej Ciążyński, wiceprezydent Wrocławia.

Same neony są własnością prywatną, mimo że ekspozycja od lat znajduje się na budynku należącym do miasta.

Od kilku miesięcy Urząd Miasta prowadzi negocjacje, których celem jest zachowanie galerii. W ich toku Miasto proponowało wykup neonów od właściciela, ich najem, a nawet prowadzenie  formalnej galerii w oparciu o przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Mimo długich negocjacji właściciel nadal nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Nawet  w sytuacji, gdy Miasto zgodziło się zaoferować  blisko 1,5 mln złotych za prawo do eksponowania neonów przez kolejne 10 lat, zapewniając dodatkowe środki na ich obsługę i remonty.

Wliczając w to dodatkowe koszty, miasto zapłaciłoby  między 2 a 3 miliony złotych, ale nadal jest na to gotowe – taką informację właścicielowi neonów przekazał osobiście kilka dni temu Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia. Do kolejnego spotkania w tej sprawie miało dojść w najbliższym czasie.

„Mamy OBAWY, bo obecna umowa z właścicielem neonów z 2017 roku (poprzednia kadencja) nie zabezpiecza tego, że neony zostaną we Wrocławiu. Dlatego potrzebujemy nowej umowy” – pisze Bartłomiej Ciążyński na facebookowym profilu. Opowiedział o tym podczas  wczorajszej konferencji prasowej.