Strona główna Aglomeracja Gmina Kobierzyce. Rozbudowa szkoły w Tyńcu Małym. Pytania o granice rozwoju gminnej oświaty

Gmina Kobierzyce. Rozbudowa szkoły w Tyńcu Małym. Pytania o granice rozwoju gminnej oświaty

Kopec

Z Piotrem Kopciem, Zastępcą Wójta Gminy Kobierzyce rozmawia Maciej Wełyczko.

Jak zakończył się przetarg na długo oczekiwaną rozbudowę Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Tyńcu Małym?

Przetarg na rozbudowę szkoły w Tyńcu Małym został rozstrzygnięty. Udało się już podpisać umowę z wykonawcą. Wpłynęło szesnaście ofert, czyli bardzo dużo, jak na przetarg na inwestycję gminną.

Rozbudowa szkoły w Tyńcu Małym to również jedna z największych, a może i największa przyszłoroczna inwestycja w Gminie. Mówimy o kwocie blisko 60 mln zł, z czego 10 mln pochodzi z dotacji w ramach Polskiego Ładu.  

Samo rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umowy odbyło się sprawnie i szybko, co wcale nie jest standardem, przy tak dużych inwestycjach – często mamy do czynienia z wieloma skargami i zażaleniami ze strony firm, które przetargu nie wygrały.

Kiedy ruszą prace i kiedy możemy spodziewać się oddania nowej części szkoły do użytku?

Od chwili podpisania umowy wykonawca ma dwadzieścia cztery miesiące na realizację inwestycji. Oznacza to, iż oddanie do użytku nowej części szkoły odbędzie się w połowie trwającego roku szkolnego, a nie, jak zazwyczaj ma to miejsce – na pierwszego września.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa część szkoły w Tyńcu Małym zostanie oddana do użytku na przełomie 2025 i 2026 roku.

Ile klas znajdzie się w nowej części szkoły?

Dwadzieścia osiem klas i sześć oddziałów przedszkolnych oraz nowa sala gimnastyczna. Można powiedzieć, w pewnym uproszczeniu, że Zespół Szkolno – Przedszkolny w Tyńcu Małym Powiększy się dzięki tej rozbudowie dwukrotnie. Wprawdzie nowa część ulokowana jest na nieco mniejszej działce, ale budynek będzie wyższy. Stara i nowa część szkoły będą oczywiście ściśle ze sobą połączone.

Kopec szkola

Czy rozbudowa nie ograniczy ilości miejsc parkingowych?

Najłatwiej wyobrazić to sobie wjeżdżając od ulicy Szkolnej. Po lewej stronie widzimy działkę wzdłuż boiska typu „Orlik”. Tam właśnie powstanie nowa część Zespołu Szkolno – Przedszkolnego. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z ewentualnych problemów rodziców z parkowaniem – mamy pomysł na rozwiązanie tej kwestii. Wiemy, że w niektórych godzinach miejsc tych po prostu brakuje. Przy rozbudowie szkoły część miejsc parkingowych będzie zlikwidowana, ale powstaną nowe, w okolicach istniejącej górki saneczkowej.

Sąsiadujące gminy mogą współpracować ze sobą w zakresie oświaty?

Taka współpraca w pewnym zakresie istnieje. Musimy jednak chronić miejsca w szkołach przede wszystkim dla naszych mieszkańców. Przypomnę casus szkoły w Wysokiej – jednostki zupełnie nowej, w miejscowości, w której nigdy nie było szkoły. Z początku pojawiały się nawet obawy czy szkoła będzie zapełniona. W przyjmowaniu do szkół obowiązuje rejonizacja. Rodzic deklaruje miejsce zamieszkiwania. Ale te ustawowe zapisy są, niestety, dość proste do ominięcia.

Doszło nawet do tego, że na popularnym serwisie Allegro pojawiły się oferty dotyczące… zameldowania w Wysokiej. Właśnie ze względu na szkołę wynajmowano również mieszkania w Wysokiej. W ten właśnie sposób w szkole pojawiły się dzieci, realnie mieszkające w sąsiedniej gminie. Wybudowaliśmy w ostatnich latach kilka dużych obiektów, o czym Czytelnicy Sąsiedzkiej z pewnością wiedzą. Stałe przenoszenie środków finansowych na edukację, spowoduje ich nieuchronny niedobór w innych ważnych obszarach – np. rozwoju komunikacji.

A jak przedstawiają się edukacyjne relacje z Wrocławiem? Do szkoły w Wysokiej trafiają również dzieci realnie mieszkające w tym mieście.

Wrocław przyjmuje nasze dzieci do szkół średnich, znaczna większość naszych starszych dzieciaków uczy się na poziomie ponadpodstawowym we Wrocławiu. Wielokrotnie rozmawiałem na temat edukacji z prezydentem Jackiem Sutrykiem. Rozmowy te przynoszą realne efekty.  Już wkrótce miasto rozpocznie budowę nowej szkoły przy ul. Zwycięskiej – bardzo blisko szkoły w Wysokiej. Mówimy to obszarze, który, zarówno w obrębie Wrocławia, jak Gminy Kobierzyce stał się gęsto zamieszkałą częścią aglomeracji.  

Wszystkie szkoły w podwrocławskiej części Gminy Kobierzyce zostały rozbudowane lub, jak w Tyńcu Małym, są u progu rozbudowy. Czy Gmina Kobierzyce doszła do kresu możliwości rozbudowy swojego systemu szkolnego?

To poważne pytanie dotyczące wszystkich szybko rozwijających się gmin wokół wielkich miast. Wszyscy musimy zastanowić się, gdzie istnieje kres rozbudowy systemy oświatowego Gminy takiej jak nasza. Na terenie Gminy Kobierzyce osiedla się wiele młodych rodzin z dziećmi w wieku szkolnym – rozbudowa szkół jest więc bezdyskusyjnie potrzebna. Szczególnie we wspomnianym Tyńcu Małym. Przypomnę, że w te wakacje wydzieliliśmy już w tej szkole kilka nowych klas kosztem korytarzy. W szkole w Tyńcu Małym uczy się blisko 700 dzieci i 150 przedszkolaków, jest to więc naprawdę duża szkoła. Na jak długo wystarczy ruszająca właśnie rozbudowa? Czas pokaże.

Jak przebiegają prace w pozostałych szkołach Gminy Kobierzyce?

W Pustkowie Żurawskim budowa nowej części szkoły przebiega w dobrym tempie. Oczywiście pojawiają się drobne problemy, ale rozwiązujemy je na bieżąco w porozumieniu z wykonawcą. W Pustkowie Wilczkowskim natomiast mamy do czynienia z remontem funkcjonującej szkoły – prace w czasie roku szkolnego przebiegają więc wolniej, ale również zgodnie z planem i uzgodnieniami z dyrekcją szkoły. Główne prace w tej szkole wykonywane są w wakacje.

Kończymy również dokumentację aranżacji terenu wokół szkoły w Kobierzycach – myślimy o lepszym zabezpieczeniu drogi z parkingu. Sama szkoła w Kobierzycach przeszła niedawno remont. W dłuższej, kilkuletniej perspektywie musimy jednak pomyśleć również o rozbudowie tej placówki. Widzimy jak szybko rozwijają się dziś Kobierzyce i sąsiednie miejscowości. Szkoła w Kobierzycach jako jedyna w Gminie nie posiada dziś własnej kuchni – posiłki dla dzieci są przygotowywane w innych miejscach i dowożone. Rozbudowa będzie okazją do budowy nowoczesnego zaplecza kuchennego.

Po ostatnich wyborach wraca dyskusja o tzw. ustawie aglomeracyjnej. Czy mogłaby realnie poprawić współpracę gmin wokół dużych miast?

Ustawa aglomeracyjna, jeśli będzie dobrze zrealizowana, pozwoli pozyskać pewne środki z korzyścią i dla mniejszych i większych jednostek samorządu terytorialnego wchodzących w skład danej aglomeracji. Jesteśmy w sposób oczywisty powiązani z Wrocławiem na przykład w zakresie komunikacji oraz dostawach wody i ścieków.

Zła realizacja ustawy aglomeracyjnej może być jednak potencjalnym źródłem tarć i konfliktów.

Dziś współpraca gmin jest nieco ułomna w sprawie bardzo ważnej – zagospodarowania przestrzeni. Każda gmina zagospodarowuje dziś przestrzeń sama. Znany jest na przykład głośny spór sąsiedniej gminy o usytuowanie zabudowy mieszkaniowej przy lotnisku.

Problemy, o których dziś rozmawiamy związane są z bardzo szybkim rozwojem demograficznym. Czy Gmina może w jakiś sposób regulować napływ nowych mieszkańców?

Staramy się uregulować i – w pewnym sensie spowolnić przyrost liczby nowych lokali mieszkalnych. Mamy często do czynienia z lukami prawnymi dotyczącymi zabudowy działek – pozwalają deweloperom na zabudowę działek bez ich wstępnego podziału na dziesięcioarowe działki.

Chcieliśmy zawsze utrzymać dominujący wiejski charakter zabudowy w naszej Gminie.  Oczywiście, poszczególne miejscowości są bardzo różne – inaczej sprawy mają się w Wysokiej, inaczej w Bąkach. Gdy jednak zauważyliśmy, że w takich miejscowościach na południu jak Owsianka czy Pełczyce, Księginice i Kuklice w środkowej części Gminy powstaje zabudowa bardzo zwarta, szeregowa, zaczęliśmy temu zjawisku przeciwdziałać. Tym bardziej, że pojawiły się nawet głosy o swoistej „patodeweloperce”.

Przeciwdziałanie takim zjawiskom nie jest sprawą prostą – gmina dysponuje tylko jednym instrumentem: miejscowym planem zagospodarowania. Od pewnego już czasu przy zmianach miejscowych planów zagospodarowania dokonujemy zmiany zapisu – na jeden lokal mieszkalny przypadać musi bezwzględnie dziesięć arów działki. Wtedy Starosta Wrocławski nie będzie mógł dla działki, dla przykładu – hektarowej wydać więcej niż dziesięć pozwoleń na budowę lokali mieszkalnych. Jest to proces stosunkowo powolny.

Zmiana miejscowego planu trwa około dwóch lat. A mamy ich nawet kilkaset, jeśli uwzględnić tzw. zmiany uzupełniające, planów do zmiany. Jest to więc proces wieloletni. Ale już w niektórych miejscowościach, zwłaszcza na północy Gminy te plany zostały przyjęte.

Kopec_Droga

W niemal każdym numerze Sąsiedzkiej piszemy o inwestycjach rowerowych. Jak przebiegają prace na drodze z Chrzanowa do Kobierzyc?

Trwa budowa ciągu rowerowego Chrzanów – Kobierzyce. Postęp prac jest już bardzo dobrze widoczny i przebiega w dobrym tempie. Oczywiście są tacy, którzy chcieliby szybszego zakończenia prac, niż termin zapisany w umowie. Trzeba jednak wyjaśnić Czytelnikom, że realizacja inwestycji tego typu przebiega w określony sposób. Może nam się wydawać, że jeśli przejedziemy drogą i nie zobaczymy żadnego robotnika z łopatą, to nic się nie dzieje.

Ale każda budowa ma określony termin realizacji i wpisane w umowę kary za ewentualne opóźnienia. Wykonawca sam określa jednak w które dni prowadzone są prace i jak mają one wyglądać. Liczy się efekt końcowy.

Nieoczekiwaną przeszkodą w budowie drogi z Chrzanowa do Kobierzyc okazały się odkrycia archeologiczne dokonane w trakcie prac – zdaniem specjalistów bardzo znaczące. Musiały zostać odpowiednio zabezpieczone i opisane.

Inny przykład. Przebudowa drogi do miejscowości Bąki. Rozumiem świetnie mieszkańców, którzy chcą, by skończyła się jak najszybciej.  Mówimy tu jednak nie tylko o przebudowie całej drogi pod ruchem samochodowym, ale również infrastruktury – m.in. znajdujący się pod jezdnią wodociąg musiał zostać całkowicie przebudowany. Przebudowa dotyczy również łączy kanalizacyjnych. Nasi pracownicy nadzorują te prace przynajmniej kilka razy w tygodniu, sam zaglądam tam często. Jeśli prace będą opóźnione – posypią się kary umowne. Na razie musimy się jednak uzbroić w cierpliwość.  

Dziękuję za rozmowę

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Aglomeracja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Od wtorku do poniedziałku na jednym bilecie za 59 zł!

W przyszłym tygodniu czekają nas dwa świąteczne dni, dzięki którym można wydłużyć weekend.…