Strona główna Aktualności Spotkanie z Izabelą Bodnar i plany partii Polska 2050

Spotkanie z Izabelą Bodnar i plany partii Polska 2050

22 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Wody. Na Bulwarze Dunikowskiego odbyło się spotkanie z Izabelą Bodnar, członkini partii Polska 2050 Szymona Hołowni, która z tej okazji przypomniała zeszłoroczną katastrofę ekologiczną na Odrze, a także przedstawiła plan Polski 2050 na to, by już nigdy więcej nie dopuścić do podobnej tragedii.

– Na naszym dolnośląskim podwórku obserwujemy łamanie prawa, jak w przypadku Śluzy Malczyce, która zobowiązała się dbać o przyrodę wokół śluzy, a tego nie robi. Już dziś, a nawet wczoraj powinniśmy podjąć szereg zdecydowanych działań, które zapobiegną kolejnym katastrofom ekologicznym – obecnie w dalszym ciągu mamy zasolenie, złote algi, w dalszym stopniu zanieczyszczamy Odrę w takim samym stopniu, jak przed katastrofą. Kolejna katastrofa jest jedynie uśpiona – mówi Izabela Bodnar.

Polska 2050 przygotowała kilka punktów planu poprawy tej sytuacji.

– Po pierwsze przeprowadzenie reformy konstrukcji systemu zarządzania wodami śródlądowymi – obecnie zasobami wodnymi zarządza Minister Infrastruktury, a nie Minister Klimatu i Środowiska, jak to być powinno. Reforma tyczyć się powinna także Wód Polskich, które z jednej strony mają dbać o jakość wód i przestrzegać Ramowej Dyrektywy Wodnej, a z drugiej są ich administratorem i zarządcą. Z tego połączenia nie może wyjść nic dobrego.

Plan Polski 2050 obejmuje też renaturyzację rzek, co pomoże naturalnie łagodzić skutki suszy czy powodzi. Naturalnymi zbiornikami retencyjnymi, które łagodzą zmiany klimatu są także mokradła, bagna i torfowiska – konieczna jest ich ochrona. Kolejny punkt to nowoczesny system monitorowania jakości wód, który podaje dane w czasie rzeczywistym. Powinien być on zintegrowany z aktualnymi pomiarami ilości wody. Obecnie poziom wody i ilość zrzutów monitorowane są przed dwie różne instytucje. 

W planie Polski 2050 jest także rewizja pozwoleń wodno-prawnych, które są wydawane raz na 20 lat, a stroną w ustalaniu pozwoleń podmiotowi przemysłowemu jest jedynie inwestor. Konieczne jest wysłuchanie także głosu obywateli – mieszkańców!

Bodnar punktuje, że bezpośrednią przyczyną katastrofy na Odrze były zasolone wody pochodzące z kopalni. Prawo je faworyzuje, mimo, że to właśnie te podmioty najbardziej szkodzą środowisku. Musimy zatrzymać zrzuty zasolonej wody – przewidzieć w prawie limity stężenia soli w wodzie zrzucanej do rzeki, wprowadzić obowiązek odsalanie przed wprowadzeniem zrzutów do rzeki oraz podwyższyć kary za nieprzestrzeganie prawa. W tej chwili kopalniom bardziej opłaca się zrzucić zasoloną wodę i zapłacić karę niż zastosować mechanizmy odsalania.

– My, jako Polska 2050, jako ci, którym marzy się Zielona Polska, czyste, naturalne środowisko dla nas, dla naszych dzieci i kolejnych pokoleń, wdrożymy kompleksowy plan ratowania tych cennych zasobów naturalnych, jakimi są rzeki- zapewnia.

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Zamknięcie kawiarni Śródmiejska Cafe – lokal na sprzedaż

Śródmiejska Cafe zostanie niedługo zamknięta. Właściciele kończą kawową przygodę, ale kier…