Strona główna Aktualności W stylu „longblack”: Gniazdo

W stylu „longblack”: Gniazdo

To miejsce zdecydowałem się odwiedzić w pierwszej kolejności. Gniazdo i kawa, na pierwszy rzut oka, nie wydają się mieć wiele wspólnego –ale to mylne wrażenie. Kawiarnia od dawna przyciągała moją uwagę, a dzięki jej pozytywnym opiniom w Internecie, moje oczekiwania były wysokie.Postanowiliśmy to sprawdzić. Dziś to jedna z najpopularniejszych kawiarni we Wrocławiu – czy zasługuje na to?

Lokalizacja i wnętrze

Po pierwsze, lokalizacja. Kawiarnia znajduje się przy ulicy Świdnickiej 36, naprzeciwko opery więc śmiało możecie wdepnąć po drodze na wrocławski Rynek.Wnętrze jest bardzo przytulne i eleganckie, a jednocześnie utrzymane w bardzo ciepłej i przyjaznej atmosferze. Meble są wygodne, a dekoracje dodają uroku i stylu. Fakt, panuje tam zazwyczaj ścisk i jest dość tłoczno, choć stolików jest sporo.

Menu oraz obsługa

Menu w kawiarni Gniazdo we Wrocławiu oferuje szeroki wybór kaw i herbat, a także ciasta, desery i przekąski.W recenzji skupiamy się na kawie, ale warto wspomnieć, że jest to również dobre miejsce na śniadanie. Gniazdo oferuje między innymi klasyczne espresso (single i doppio) czyli pojedyncze lub podwójne, flatwhite, latte cappuccino, natomiast zamówione przez nas longblack oferuje już z ekspresu przelewowego. Do wyboru jest szybki przelew, aeropress lub drip. Obsługa bardzo miła. Pan, który nas obsługiwał szybko wyłapał zainteresowanie co finalnie poprowadziło nas do miłej pogawędki o proporcjach które wykorzystują na maszynie. No to – testujemy.

Zamawiamy kawę

Tradycyjnie bierzemy pod lupę 3 muszkieterów

– espresso

– flat white

– tradycyjny przelew (czarna kawa z ekspresu przelewowego) z racji braku możliwości zamówienia americano lub longblack

Pierwsze, co zwróciło naszą uwagę to porcelana, w której serwowana jest kawa. Wygląda naprawdę solidnie i elegancko. Grube ścianki filiżanki zatrzymują ciepło kawy na dłużej a kolory dodają stylu kawiarni na tle czarnych drewnianych krzeseł.

Maszyna. Kawiarnia ta korzysta z ekspresu LaMarzocco Linea PB AV 2. La Marzocco to włoska firma, która jest jednym z najbardziej znanych producentów ekskluzywnych ekspresów do kawy, szczególnie wśród baristów i profesjonalistów z branży kawowej.Linea PB AV to lekko odświeżona pod względem technicznym i nieco wizualnym tzw. klasyka tej firmy, modelu Linea Classic.Za sprzęt – duży plus.  Młynek do kawy Fiorenzato F64 EVO (o ile nas wzrok nie myli)topowy włoski model do espresso. Kawa użyta do espresso to BRAZYLIA SAN RAFAEL z wrocławskiej palarni Paloma (profil sensoryczny:kakao, ciemna czekolada, migdał). Do przelewu są serwowane 3 różne kawy do wyboru w zależności od dostępności (Kenya, Honduras, Ethiopia).

Nasza ocena

Espresso – ciężko było się dopatrzeć czasu ekstrakcji i dokładnej wagi kawy,która wchodzą do kolby ekspresu – ale, według naszej oceny, raczej wszystkie proporcje zostały zachowane. Bogaty aromat, pachnie przyjemnie słodkawo, czuć jakby orzechy… jednolita tekstura z pianką na powierzchni. W smaku wyczuwalne kakao, trochę ciemnej czekolady, nie pali przełyku – zbalansowany smak od pierwszego łyku bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie przepalona, nie gorzka, można się rozsmakować.

kawa z przelewu:– Trzeba przyznać, że czarna kawa w czarnej filiżance prezesuje się po prostu dobrze. Ładny, wyczuwalny aromat Pierwszy łyk i… kawa jakby rozwodniona, mało mocna – a jednak bardzo delikatna, z niską kwasowością i dość dużą wyczuwalną słodyczą. Sięgamy po drugi łyk i wyczuwamy smak czekolady. Bardzo przyjemna i wyrazista, choć wrażenie wodnistości z nami pozostało. Dodaje energii i generalnie chce się więcej.

Flat white–czyli, inaczej mówiąc, espresso lub podwójne espresso które zalewa się spienionym delikatnym mlekiem (wykonując zazwyczaj latte art. czyli popularne serce czy rozeta na jego górze). Wygląd : trochę bąbli na powierzchni, tekstura spójna, jednolita konsystencja, mleko dobrze ubite, wzorek poprawny ale można by było jeszcze nad tym popracować. Smak natomiast podbił nasze serca – bardzo delikatny, przebijają się nuty orzechów, trochę wanilii , szukaliśmy migdałów, chyba trochę kakao. Jedno jest pewne – chce się sięgać po kolejny łyk, a to jest najważniejsze.

Podsumowanie:

Po pierwsze:fajnie, że kawa jest dostarczana od lokalnie od PalomaCoffeeRoastery, i jest to średnie (pod względem intensywności) palenie. Kawa dobrej jakości, świeża. Proporcje do „shota” zachowane (o ile nas pamięć nie myli 17-18 gr kawy na 35-36 ml kawy) czyli ratio jakieś 1:2. Bardzo dobry jakościowo sprzęt (w tym młynek), fachowa obsługa otwarta na pytania. Kawa sprawiła nam miłe zaskoczenie. Można by się przyczepić do strefy wizualnej flatwhite ale zgodnie uważamy, że Gniazdo wart jest Waszej uwagi, bez względu na porę dnia i rodzaj kawy. Warto poeksperymentować i zapisać swoje nuty smakowe by wrócić ponownie. Zdecydowanie polecamy.

Tekst i foto: cotles

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Aktualności

2 komentarze

  1. Marta

    24 marca 2023 at 07:29

    O! Mam teraz ochotę w Gniazdo na śniadanie z flat white☕️

  2. Ilona

    16 kwietnia 2023 at 08:30

    Kultowe miejsce! Artykuł jeszcze bardziej zachęca do odwiedzin!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

W stylu „long black”: El Gato Coffee Roasters

“El Gato”to po hiszpańsku „kot”, aEl Gato Coffee Roasters to palarnia i pijalnia kawy spec…