Strona główna Edukacja Dźwięk i Audiosfera – o studiach podyplomowych w Instytucie Muzykologii z prof. dr hab. Bożeną Muszkalską rozmawia Izabella Starzec

Dźwięk i Audiosfera – o studiach podyplomowych w Instytucie Muzykologii z prof. dr hab. Bożeną Muszkalską rozmawia Izabella Starzec

Bozena Muszkalska

Jak należy rozumieć zakres tematyczny Studiów Podyplomowych Dźwięk i Audiosfera?

prof. dr hab. Bożena Muszkalska, kierowniczka Studiów Podyplomowych Dźwięk i Audiosfera: Studia są przeznaczone dla wszystkich, których interesuje dźwięk w bardzo szerokim aspekcie i wszechstronnym wymiarze. Należy pamiętać, że studia te prowadzone są przy Instytucie Muzykologii, czyli w jakimś zakresie są związane z muzyką. Tyle że, z muzyką wraz ze środowiskiem fonicznym, w którym jest ona tworzona, wykonywana i percypowana przez słuchaczy.

Sam pomysł, by poszerzyć wiedzę o muzyce o całe spektrum dźwięków nie jest nowy, jednak często różne szkoły czy instytucje podchodzą tego zagadnienia wybiórczo. Na przykład rozpowszechnione są warsztaty prowadzenia nagrań terenowych, tzw. field recordings. My również proponujemy tę tematykę, ale jako jeden z wielu przedmiotów. Wchodzimy w przestrzeń używania nagranych dźwięków, ich obróbki, tworzenia własnych kompozycji czy materiałów przydatnych np. w edukacji, terapii, w przygotowywaniu tła dźwiękowego różnego rodzaju ekspozycji.

Dzwiek i audiosfera

Co to w praktyce oznacza?

– Coraz częściej wprowadza się dźwięk jako ilustrację do różnych zajęć czy wystaw. Chętnie korzystają z nagrań dźwiękowych muzea, gdyż dźwięki tworzą atmosferę. Mamy właśnie taki przedmiot „Dźwięk w przestrzeni muzealnej”, ponieważ jest na to zapotrzebowanie.

Ważną kwestią, którą podejmujemy, są prawne aspekty korzystania z dźwięku. Ileż tu jest detali potrzebnych do omówienia – na ogół nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy!

To może nie są nowe problemy, ale nadal jest wiele niejasności, a może inaczej – wiele interpretacji.

– Właśnie o to chodzi. Sama wiem z własnej praktyki, że część moich cennych nagrań pozyskanych w trakcie badań terenowych nie może zostać opublikowana, ponieważ nie mam zgody wykonawców. Wiele z tych osób nie żyje, ale są być może krewni, którzy mogliby taką zgodę wydać. Jednak co zrobić z nagraniami śpiewów synagogalnych sprzed dwudziestu lat z terenów Ukrainy, które mam w swoim archiwum? Nie tylko ze względu na trwającą tam obecnie wojnę znalezienie osób uprawnionych do wydania potrzebnej zgody jest niewykonalne. Warto więc wiedzieć, jakie są podstawy prawne, by uniknąć podobnych sytuacji. Od tego mamy specjalistkę – muzykolożkę i prawniczkę, której wykłady bardzo dobrze wpisują się w obecne realia i dają naszym słuchaczom świadomość, z jakimi wyzwaniami należy się mierzyć.

Dźwięk i audiosfera_zajęcia
Dźwięk i audiosfera – zajęcia

Wracając do audiosfery. Rozumiem, że zwracają Państwo uwagę na studiach na konteksty muzyki osadzonej w różnych realiach dźwiękowych. Co by zatem powiedział naukowiec na taką sytuację: w Sali Oratorium Marianum odbywa się koncert, a w tle słychać bardzo wyraźnie samochody czy tramwaje przemieszczające się ulicą Grodzką?

– Takie właśnie zjawiska są przedmiotem badań i opisu. Mamy wykłady z zakresu ekologii akustycznej, w ramach których specjaliści z Politechniki poruszają m.in problem zanieczyszczenia i ochrony środowiska akustycznego. Warto dodać, że w Polsce prowadzi się pomiary poziomu hałasu i wyliczenia, co można zrobić, aby uniknąć zakłóceń. Niestety, nie zawsze takie badania przeradzają się w działania z powodów finansowych.

W przestrzeni publicznej jest natłok dźwięków i to takich, których być może wcale nie oczekujemy – myślę o muzyce w sklepach, windach, restauracjach. Witold Lutosławski, jako członek Międzynarodowej Rady Muzycznej przy UNESCO spowodował, że w 1969 z jego inicjatywy przyjęto pierwszą ustawę potępiającą nadużywanie muzyki w miejscach publicznych i prywatnych jako naruszenie prawa człowieka do spokoju i ciszy. Nadal się o tym mówi?

– Tak, zarówno w środowisku badaczy, jak i w mediach. Zainteresowanie badaniami nad dźwiękiem zatacza coraz szersze kręgi. Badania są prowadzone nie tylko w zakresie akustyki, ale i psychologii. Psychika ludzka jest przebodźcowana – również dźwiękami. Myślę, że im więcej się o tym mówi, tym większe są szanse na efekty. Trzeba mieć świadomość, że przyczyną problemów ze słuchem czy depresji jest często przebywanie w nieodpowiednim środowisku akustycznym. I wcale nie chodzi tylko o bardzo głośnie dźwięki, wystarczy, że są monotonne lub uporczywe.

Dzwiek i audiosfera_pracownia
Dźwięk i audiosfera – pracownia

Na przykład?

– Daleko nie trzeba szukać. Niedawno gościłam jednego z naszych wykładowców w Obornikach Śląskich. Traf chciał, że gdzieś nieopodal odbywała się impreza discopolo. Ta muzyka była dla nas obojga nie do zniesienia, nie dało się spokojnie rozmawiać. Uciążliwe mogą być też dźwięki remontu, nie tylko wydawane przez głośne maszyny, ale i te mniej głośnie, na których słuchanie jesteśmy narażeni  przez kilka godzin dziennie.

Problem oddziaływania dźwięku i muzyki na psychikę człowieka od dawna mnie interesuje.

Niedawno ukazał się mój artykuł o audiosferze międzywojennego Wrocławia słyszanej uszami Żydów. Podejmowałam też temat audiosfery obozu Gross-Rosen. To są bardzo dobitne przykłady na to, jak dźwięki, w tym muzyka, mogą stać się narzędziem terroru.

Moduły kształcenia pokazują różne konteksty dźwięku, począwszy od perspektywy psychoakustycznej a skończywszy na ekologicznej.

– Mamy wiele do zaoferowania. Zwracamy uwagę na dźwięk w życiu codziennym i jego antropologiczny wymiar. Dotykamy perspektywy historycznej, zajmując się audiosferą przeszłości. Wiele miejsca w naszym programie zajmuje problem audiosfery miasta, który zgłębiamy również praktycznie, odbywając tzw. spacery dźwiękowe w okolicach Instytutu Muzykologii, gdzie prowadzone są zajęcia. Podczas tych spacerów nagrywamy nie tylko dźwięki będące efektem działalności człowieka, ale i odgłosy przyrody. Ostatnio na przykład rejestrowaliśmy, oczywiście za pomocą odpowiedniego sprzętu, dźwięki emitowane przez nietoperze latające w okolicach Muzeum Narodowego.

Dzwiek i audiosfera_pracownia2
Dźwięk i audiosfera – pracownia

Na czym koncertują Państwo uwagę, gdy mowa jest o dźwięku w perspektywie artystycznej?

– Zajmujemy się w szczególności eksperymentami dźwiękowymi w muzyce XX wieku,  wykorzystaniem dźwięków otoczenia w twórczości artystycznej, wizualizacją dźwięków, kinem dźwiękowym.

Wracając do oferty studiów, kto może z niej w szczególności skorzystać?

– Jak już wspomniałam, są dla wszystkich, których interesuje dźwięk w bardzo szerokim aspekcie. Gdyby jednak chcieć wymienić adresatów, to jest ich bardzo szerokie grono, począwszy od muzyków, muzykologów i muzykoterapeutów przez inżynierów i reżyserów dźwięku, dziennikarzy, kulturoznawców i antropologów kultury po nauczycieli szkolnych i przedszkolnych, instruktorów domów kultury, czy kuratorów muzealnych. Myślę, że dobrze się tu również odnajdą przewodnicy miejscy, a nawet urbaniści.

Wystarczy mieć dyplom ukończenia dowolnych studiów licencjackich, co oznacza, że nie ograniczamy oferty do określonych grup zawodowych. To są studia, które poszerzają horyzonty i pozwalają wypracować nowe przestrzenie zawodowe. Nie stawiamy granic wiekowych. Rekrutacja na studia odbywa się poprzez stronę internetową https://rekrutacja.uni.wroc.pl/kierunek/dzwiek-i-audiosfera-studia-podyplomowe/.

Muzykologia_logo

Zajęcia zaczynamy od listopada. Studia trwają dwa semestry i obejmują 210 godzin dydaktycznych. Zapraszam też do odwiedzenia strony Dźwięk i Audiosfera na Facebooku, gdzie zamieszczamy relacje z odbytych zajęć oraz linki do aktualnych wydarzeń mających tematyczny związek z programem naszych studiów.

Pokaż więcej podobnych wiadomości
Pokaż więcej w Edukacja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj również

Od wtorku do poniedziałku na jednym bilecie za 59 zł!

W przyszłym tygodniu czekają nas dwa świąteczne dni, dzięki którym można wydłużyć weekend.…