Gdzie na grzyby we Wrocławiu?

Sezon na grzybobranie trwa, a dzięki zmieniającej się w ostatnich dniach pogodzie i sporych opadach deszczu na dostępność grzybów w lasach nie można narzekać. Doświadczeni grzybiarze, którzy od lat wybierają się do pobliskich lasów wiedzą doskonale, gdzie liczyć na największe i najciekawsze zbiory, a często też mało ludzi ich poszukujących. Planujesz wypad na grzyby? Sprawdź, gdzie obok Wrocławia jest ich najwięcej.

Gdzie na grzyby we Wrocławiu

Nastawiając się na zbieranie grzybów w okolicach Wrocławia trzeba uzbroić się w cierpliwość – choć mieszkamy w dość zielonej i zalesionej części kraju, niektóre lasy są coraz bardziej zaniedbane, co przy niesprzyjającej pogodzie utrudnia poszukiwanie dużych kolonii grzybów. Często więc, by zebrać więcej trzeba wybrać się dość daleko – niektóre z naszych propozycji są odległe o ponad 100 kilometrów od miasta, jednak po godzinnej przejażdżce można dotrzeć do jednych z najlepiej zaopatrzonych w grzyby miejsc – znaleziska są zdecydowanie warte podróży. Zacznijmy jednak bliżej:

Lasy w Jarach, koło Obornik Śląskich

Po pokonaniu około 25-30 kilometrów trasy (zależnie od wybranej drogi) docieramy do czystych i zadbanych lasów w Jarach, obfitujących przede wszystkim w smaczne podgrzybki. Lasy te są dość popularne zarówno wśród doświadczonych, jak i początkujących grzybiarzy, dlatego nawet we wczesnych porannych godzinach trzeba spodziewać się tu sporego ruchu.

Lasy za Miękinią

Kolejna stosunkowo bliska lokalizacja, wybierana często przez grzybiarzy poszukujących większej różnorodności grzybów. Według doświadczonych i często odwiedzających okolice Miękini grzybiarzy, na miejscu można liczyć na sporą liczbę kozaków, ale też podgrzybki czy borowiki.

Borowa Oleśnicka

Na krótkie wyprawy do lasu poleca się z Wrocławia także Borowa Oleśnicka, w której okolicy grzybiarze chętnie sięgają między innymi po opieńki i kurki.

Propozycje dla grzybiarzy podróżujących z Wrocławia

Jeśli odległości w granicach 50-100 kilometrów od miasta nie sprawiają Ci zbyt wielu problemów, wybór miejsc na obfite grzybobranie jest na dolnym śląsku naprawdę spory. W naszych propozycjach ujęliśmy tylko kilka popularnych i polecanych przez grzybiarzy lokalizacji, ale równie dobrym pomysłem będzie po prostu przejażdżka do dowolnego lasu znalezionego na mapie w okolicy Wrocławia.

Lasy Milickie

Nieco dalej, bo w okolicy Milicza, na brak grzybów raczej się nie narzeka. Już po drodze można spotkać tu sporo zalesionych terenów, które warto odwiedzić nie tylko podczas grzybobrania, ale i w formie relaksującego spaceru. Najbardziej doświadczeni grzybiarze mówią, że dużo tu różnorodnych grzybków, ale uwagę zwracać trzeba także na sporą liczbę grzybów trujących.

Pełczyn

Na trasie wiodącej z Wrocławia do wsi Nieszkowice, zaraz za Pełczynem, grzybiarze chętnie stawiają się po deszczowych nocach. To właśnie przy takiej pogodzie można liczyć tu na spory wysyp borowików, których w lasach dolnośląskich jest każdego roku coraz mniej. Prawdziwi smakosze stawiają się tu już z samego rana, bo każda godzina oznacza mniejsze szanse na trafienie dobrych okazów. 50 kilometrów to jednak trasa warta pokonania.

Bolesławiec, Węgliniec, Brzeźnik

Zdecydowanie najdalszą podróż w naszym zestawieniu można uznać jednocześnie za największą szansę na znalezienie sporej liczby różnorodnych grzybów. Na trasie z Bolesławca do Zgorzelca, na którą można trafić po godzinnej podróży autostradą A4 trafiamy na wiele małych lasów, w których grzybiarze pojawiają się od wczesnego lata do późnej jesieni. Brzeźnik, Krępnica, Kliczków, Gromadka czy Osiecznica to najczęściej wybierane lokalizacje dające podróżnym dostęp do licznych parkingów tuż przy lesie. Właściwie każdy wraca stąd z minimum jednym koszykiem grzybków!