Koszykówka. Ślęza Wrocław wygrywa na inaugurację nowej hali!

fot. Ślęza Wrocław

Po niemal dziewięciu miesiącach przerwy koszykarki Ślęzy Wrocław rozegrały domowy mecz ligowy. Podopieczne Arkadiusza Rusina zwyciężyły z Eneą Gorzów Wielkopolski (81:72) i udanie rozpoczęły zmagania w nowej hali sportowej!

Na ten moment zawodniczki Ślęzy czekały bardzo długo. Po siedmiu meczach wyjazdowych Orlen Basket Ligi Kobiet w końcu przyszedł czas na spotkanie we Wrocławiu. Żółto-czerwone po raz pierwszy zagrały na niedawno oddanej do użytku KGHM Ślęza Arenie i z przytupem rozpoczęły pisanie nowej historii. 

Zainteresowanie pojedynkiem było na tyle duże, że przyciągnęło na trybuny komplet publiczności. Nic dziwnego. Po latach tułaczki po przeróżnych halach we Wrocławiu, Ślęza nareszcie miała szansę pokazania się fanom w rzeczywiście domowym obiekcie. 

– Przede wszystkim jest to bardzo motywujące, że możemy zagrać pierwszy mecz od początku sezonu wreszcie u nas. Jesteśmy bardzo podekscytowane i bardzo szczęśliwe. Wiemy, że będzie to ciężkie starcie, bo Gorzów w tym sezonie gra bardzo dobrze, ale jesteśmy podekscytowane i wierzymy, że publiczność nas poniesie i poradzimy sobie z tym wyzwaniem. Liczę na wsparcie naszego szóstego zawodnika, mam nadzieję, że to nam pomoże w uzyskaniu korzystnego wyniku – mówiła przed meczem kapitan Ślęzy Wrocław, Martyna Pyka.

Koszykarki udźwignęły presję spotkania, pokazując się z dobrej strony i wygrywając w hicie 9. kolejki Orlen Basket Ligi. Najwięcej punktów zdobyły Alexa Held (21) oraz Schaquilla Nunn (20). Tym samym wrocławianki zwyciężyły po raz szósty w trwającym sezonie i utrzymały czwarte miejsce w tabeli. Zawodniczki Ślęzy tracą obecnie dwa punkty do lidera z Polkowic, mając jednocześnie cztery oczka zapasu nad dziewiątą drużyną (osiem zespołów kwalifikuje się do fazy play-off). Mamy nadzieję, że mecz z ekipą z Gorzowa Wielkopolskiego rozpocznie udany okres w dziejach klubu, występującego na parkiecie nowej hali.

Ślęza Wrocław – Enea Gorzów Wielkopolski 81:72