Media: Prywatyzacja Śląska coraz bliżej

fot. wroclaw.pl

Od miesięcy trwają spekulacje odnośnie przyszłości Śląska Wrocław. Pod koniec maja miasto ogłosiło przetarg na sprzedaż większości udziałów klubu, lecz do tej pory brakowało konkretów. Jak informuje jednak Piotr Potępa, w ostatnich dniach szansa na przejęcie WKS-u przez spółkę Westminster, znacząco wzrosła. Teraz czas na ruch ze strony Urzędu Miasta…

W czasie niedawnego przetargu zgłosił się tylko jeden chętny – niemiecka firma Westminster zajmująca się rynkiem nieruchomości. Spółka należąca do Mariana Ziburske finansowała do tej pory rożne dziedziny sportu, a Śląsk miał być pierwszym zagranicznym zespołem piłkarskim w jej dorobku. Kwestia czy finalnie do tego dojdzie stała pod znakiem zapytania. Choć między stronami toczyły się negocjacje, przedstawiano plany rozwoju, ewentualnego finansowania, to miasto nie spieszyło się z podejmowaniem decyzji. W pewnym momencie wydawało się nawet, że rozmowy skończą się fiaskiem. 

Niedawno w sprawie nastąpił przełom oraz pojawiły się pierwsze konkrety, których do tej pory brakowało. Według informacji podanych przez dziennikarza redakcji iGol, firma spełniła oczekiwania Urzędu Miasta i wpisała w umowę inwestycyjną kwotę, którą jest w stanie rocznie wspierać Śląsk Wrocław. Odpowiednie dokumenty zostały przekazane już do ratusza. Jak dodaje Potępa, zaproponowana kwota powinna spełniać wymagania obecnego właściciela. 

– Jeśli Westminster poda kwotę i pokaże gwarancję na to, że tę kasę ma, to dostanie klub – przytacza słowa jednego z przedstawicieli wrocławskiego magistratu.

W marcu wiceprezydent Wrocławia zapewniał, że nowy inwestor klubu miałby przejąć od 51 do 80 procent akcji. Wartość całej spółki została wyceniona na 8,5 mln złotych. Jeśli Urząd Miasta zaakceptuje ofertę niemieckiej spółki, w niedalekiej przyszłości powinny zostać przygotowane dokumenty wyczekiwanej sprzedaży.