Kultura Nie jest łatwo być dzisiaj nastolatkiem – przypomina o tym powieść Lucyny Leśniowskiej „Ruchome piaski” Autor: Redakcja Data publikacji: 3 stycznia 2024 „Ruchome piaski” to druga część opowieści o Julii i Zygim, dwojgu nastolatkach z niełatwymi życiorysami, napisana przez Lucynę Leśniowską. Historię poznajemy z dwóch punktów widzenia: dziewczyny i chłopaka, przed którymi wyzwania stawia czas dojrzewania i podejmowania pierwszych ważnych decyzji. Takich, które będą mieć wpływ na dalsze życie bohaterów. Dorosłość jest już za progiem. Nie będzie czekała zbyt długo. Julia zmaga się z poczuciem braku własnej wartości, niemocą twórczą i niewiarą w to, że kiedykolwiek jeszcze będzie mogła malować. Przed Zygim los stawia z kolei szansę w postaci udziału w programie telewizyjnym dla młodych utalentowanych muzyków. Chociaż oboje – wydaje się – znaleźli swoje drugie połówki, jednak coś nadal ich do siebie ciągnie. Wolą nazywać to uczucie przyjaźnią, choć oboje wiedzą, że jednak się trochę okłamują. Do tego dziewczyna musi zmagać się z alkoholizmem i agresją ojca, współuzależnieniem matki, a Zygi wciąż doświadcza huśtawki emocji związanych z własnym, traumatycznym dzieciństwem i powracającą jak bumerang niedojrzałą emocjonalnie rodzicielką. Sporo jak na dwa nastoletnie życiorysy. Lucyna Leśniowska prowadzi swoich bohaterów przez te wszystkie trudności z prawdziwym mistrzostwem i ogromnym wyczuciem. Ani przez moment nie wątpimy w to, co spotyka bohaterów i w ich emocje. Trzeba przyznać pisarce, że świetnie oddała również postacie poboczne: Wiktorię, Adama, Patryka, braci Wiktorii, Esterę i Damiana, który jest nowy wśród przyjaciół z Jastarni. Damian odegra zresztą ważną rolę w otwieraniu oczu Zygiemu na to, co dzieje się naprawdę. Moją uwagę w książce zwrócił przede wszystkim wątek trudności emocjonalnych Julii, tego, jak dziewczyna stara się je maskować, jak bardzo nie ma wsparcia w najbliższych. Tak łatwo przegapić mroczny czas u nastolatki – przecież ma przystojnego chłopaka, bawi się, imprezuje, uśmiecha. Nikt się nie domyśla, z jaką pustką i smutkiem jednocześnie zmaga się wrażliwa młoda osoba. Na szczęście los stawia na jej drodze kogoś, kto zauważy cierpienie Julii i będzie chciał jej pomóc. Tylko, czy Julia zechce pomóc sama sobie? Powieść Lucyny Leśniowskiej jest też historią o sile przyjaźni w grupie rówieśniczej. Takie relacje są bardzo cenne. I o sile miłości, którą możemy otrzymać zupełnie gdzie indziej, a nie w rodzinie, która często nie jest miejscem dobrym i bezpiecznym. O mierzeniu się ze słabościami, w czasie, gdy uczucia są zbyt silne, a doświadczenia życiowe jeszcze słabe, z racji wieku po prostu. Ta książka może być świetnym pretekstem do rozmowy o emocjach i trudnościach z nastolatkiem czy nastolatką, o ich odczuwaniu świata, ale także dobrym przypomnieniem dla dorosłych, jak trudny, piękny, ale i pełen cierpienia jest czas dojrzewania, wybierania i smakowania pierwszych konsekwencji. Olga Szelc @Książki pod ręką
Posprzątać po śmierci! Jak wygląda praca sprzątania po zmarłych? Wywiad [uwaga – drastyczne zdjęcia!] Sprzątanie po śmierci – naturalnej, samobójczej, wynikłej z wypadku lub przestępstwa to zadanie ogromnie …
Festiwal Góry Literatury: Znaleźć w sobie dziecięcość. Rozmowa z prof. Michałem Rusinkiem i doktor Katarzyną Kasią
Inny rodzaj muzykowania – z Christianem Danowiczem, pierwszym skrzypkiem orkiestry Leopoldinum, o Leo Festiwalu rozmawia Izabella Starzec